|
|
|
|
WROCŁAW
|
|
|
Przedstawione poniżej zdjęcia stanowią własność intelektualną ich właścicieli. Ich publikacja w serwisie
Domy Na Wodzie ma na celu prezentację tradycji i dorobku związanego z rzeką Odrą.
Możliwe
cumowiska dla Domów Na Wodzie - letnie
Lekki wstęp - nikt we
Wrocławiu nie odkrywa Ameryki... |
Od samego początku
wiedziałem i czułem, że Odra we Wrocławiu miała bardzo duży
wpływ na wszystko co sie tutaj działo. Generalnie najstarsza część miasta powstała na wyspach, które je chroniły. Sąsiedztwo
rzeki ma wiele zalet. Po wielu godzinach analizowania map i zdjęć
zacząłem napotykać na ślady DNW z początku XX w. Trzeba
pamiętać, że w latach 1903 i 1904 we Wrocławiu miały
miejsce duże powodzie. Nie były tak duże jak ta w 1997, ale
sprawiły że Niemieckie władze wydały kilka milionów marek
na przebudowę Wrocławskiego Węzła Wodnego. W wyniku tego
powstał całkiem nowy kanał żeglugowy na północy miasta.
Przez kolejne miesiące moje poszukiwania "śladów
DNW" zaczęły przynosić efekty. Najbardziej powaliło
mnie zdjęcie lotnicze, które trafiłem w prywatnych zbiorem
pewnego Wrocławianina. Widać na nim Odrę północną i
wszystkie kanały w centrum praktycznie w dzisiejszym kształcie.
Najciekawsze, że jeszcze przed wojną cumowały w centrum
DNW. Z tego co ustaliłem były, to warsztaty, łaźnia dla
kobiet, obiekt mieszkalny. Razem naliczyłem 6-7 szt. Czując
ten powiew historii tym bardziej nabrałem wiatru w żagle. Więcej
o historii Odry pisze tutaj
>>>
|
+ powiększ
źródło: bonczek/hydroforgroup/
|
|
|
Wrocław - Most Pokoju - Most
Grunwaldzki |
Wybitnie pokazowe miejsce. Podobnie
jak nabrzeże przy Hali Targowej nadaje sie do cumowania tylko w
sezonie letnim. Postój jest możliwy po obu stronach. Jeśli
wybierzemy południowy brzeg mamy duże szanse pomachać Panu
Wojewodzie do okna. Problemem jest brak parkingu przy brzegu.
Gdzieś w krzakach są pachołki do cumowania i szafka z prądem.
Myślę, że niezbędne są porządne dźwiękoszczelne okna
ponieważ postój byłby miedzy dwoma mostami po których jeżdżą
tramwaje. Dopłynąć w to miejsce można tylko od strony
Politechniki tak więc po drodze jest tylko Most Grunwaldzki z
całkiem spory prześwitem. Jest też tam spory ruch statków
wycieczkowych więc warto zadbać o sporo zanurzenie aby herbata
się nie wylewała..:) Trzeba pamiętać, że w sezonie letnim
często odbywają sie tam regaty kajakarzy i ćwiczenia WOPR.
Zaletą tego miejsce, że nie można być już bardziej w
centrum...:)
|
|
+ powiększ |
zobacz
w GOOGLE >>> |
|
+ powiększ |
|
Wrocław - Ostrów Tumski (
bulwar Xawerego Dunikowskiego ) |
To chyba jedno z najbardziej uroczych
miejsc we Wrocławiu. Wprost idealne dla każdego kto chce być
"na świeczniku". Z mojego punktu widzenia sąsiedztwo
najstarszych zabytków takich jak Katedra na dłuższą metę będzie
jednak uciążliwe. Każdy turysta i każda wycieczka ma w
planie zwiedzania Ostrów. Dodatkowo zaobserwowałem wieczorami
nieustające młodzieżowe imprezy na ławkach. Osobiście nie
mam nic do młodzieży, choć twierdzę, że będą co najmniej
namolni. Chyba w 2007 całe nabrzeże od Hali Targowej do Muzeum
Narodowego ma iść do remontu. Jest to faktycznie wskazane
ponieważ ceglany mur jest w słabym stanie. Na brzegu
jest całkiem spora szafka energetyczna, a przy Hali jest
parking. Wadą tego miejsce jest to, że nie można tam zostać
na zimę. Głównie dlatego, że wiosną kiedy rusza kra lodowa
może tam być niebezpiecznie dla każdego statku. Wszystko co pływa
trzeba zabrać najpóźniej pod koniec listopada. Wrócić można
jak przywrócona zostanie żegluga przez RZGW tj gdzieś początkiem
kwietnia.
|
|
+ powiększ |
zobacz
w GOOGLE >>> |
|
+ powiększ |
|
|
Wrocław - Kanał
Mieszczański i Elektrownia wodna |
To praktycznie dwa różne
miejsca. Pierwsze to Kanał Mieszczański na odcinku od mostu
Pomorskiego do mostów Mieszczańskich. Straszenie fajne i
spokojne miejsce z widokiem na Uniwersytet Wrocławski. Całkiem
solidne nabrzeże, w którym są nawet kółka do cumowania.
Brzeg południowy ma nawet sporo miejsca do parkowania auta. Są
nawet szafki z prądem. Miejsce to jednak ma jedną wadę. Jeśli
są wysokie stany wody to właśnie w tym kanale dzięki
elektrowni pod mostem Pomorskim jest najwięcej wody. Płynie
ostro i całkiem dynamicznie. Wiedząc, że idzie większa woda
należy jednak zabrać DNW z tego miejsce. Najprościej odpłynąć
w kierunku z którego sie przypłynęło tj. od strony mostów
Mieszczańskich i Elektorciwpłowni. Gdzieś na wysokości III
L.O. przy ul. Składowej jest całkiem miła przystań w której
można przeczekać.
|
|
+ powiększ |
Drugie miejsce to odcinek od Śluzy Mieszczańskiej w kierunku
mostu Sikorskiego. Bardzo fajne miejsce z całkiem nowym nabrzeżem.
Jest całkiem sporo pachołków do cumowania. Ponieważ nabrzeże
na całej długości zajęte jest przez firmy oraz jednostkę
policji prąd trzeba z nimi załatwić. Podobnie jak w Kanale
Mieszczańskim lepiej zabrać DNW jeśli będzie większa woda.
Ponieważ Śluza Mieszczańska ma szerokość ok 3,5 m lepiej odpłynąć
jest w dół w kierunku za most Sikorskiego i dalej w kierunku
stoczni przy ul Długiej.
|
zobacz
w GOOGLE >>> |
|
|
+ powiększ
+ powiększ |
|
|
Wrocław - Kanał Miejski |
Bardzo wierzę, że właśnie w tym
kanale za kilka lat bedzie jak w Amsterdamie. Wprost wymarzone
miejsce. Spokojna woda, kilka kilometrów długości idealnie
nadaje sie na osiedle DNW. Problemem jest to, że RZGW zamyka
ten kanał w listopadzie a otwiera w kwietniu. Teraz skutkuje
spadkiem wody w zimie do tego stopnia, że kanał przejść można
suchą stopą. Wiosną kanał ponownie jest napełniany od
strony ZOO. Z tego co ustaliłem proceder ten powtarza sie co
roku. Powodem jest to aby wiosną sprawnie i szybko pozbyć sie
lodu. Myślę jednak, że jeśli byłoby kilka DNW to można by
sie dogadać z RZGW. Na odcinku od mostu Zwierzynieckiego, aż
do Śluzy Miejskiej przy moście Osobowickim jest głębokość
pow 1,5, a pod mostami spokojnie zmieści sie nawet 4m. Nabrzeże
od strony Leclerca jest jeszcze po niemieckie z porządnymi kółkami
do cumowania.
|
|
+ powiększ |
zobacz
w GOOGLE >>> |
|
+ powiększ |
|
|
^ powrót
Możliwe
cumowiska dla Domów Na Wodzie - wielosezonowe
Wrocław - Awanport Śluzy
Szczytniki ( przed Politechniką ) |
Prawie idealne miejsce na postój DNW
przez cały rok. To miejsce ma ogromną tradycję żeglugową,
która tworzyła sie w sąsiedztwie śluzy Szczytniki. Jest to
takie miejsce w których chowają sie wszystkie jednostki jeśli
coś złego dzieje sie na Odrze. Można tam stanąć jeśli
idzie wysoka woda, a obiekt nie stojąc bezpośrednio w nurcie
jest bezpieczny. Łatwy dojazd, blisko centrum to niewatpliwe
zalety. Jeśli zima jest ostra to zamarza tam wszystko. Osobiście
przy wsparciu wędkarzy mierzyłem w lutym 2006 roku grubość
lodu i wyszło z pomiarów, że bywało nawet 60 cm lodu.
Zima była ostra i pewno dlatego tyle lodu. Są tam dwie szafki
z prądem i całkiem miłe sąsiedztwo statku muzeum NADBÓR.
Teren jest oświetlony, a za rogiem jest komisariat policji
rzecznej .. :)
|
|
+ powiększ |
zobacz
w GOOGLE >>> |
|
|
+ powiększ |
|
|
^ powrót
Wrocław - Port Miejski |
To jedno z tych miejsce, które przez dziesiątki
lat kształtował rozwój żeglugi i transportu na Odrze. Lata
świetności niestety minęły razem z rozwojem transportu
Tirami. Obecnie terenem zarządza ODRATRANS.
W mojej ocenie to bardzo bezpieczne miejsce na postój DNW.
Uciążliwe mogą tam być firmy, które mają tam przeładunek
złomu. Twierdzę jednak, że to miejsce ma duże szanse aby w
przyszłości pozbyło sie ciężkiego przemysłu i stało sie
portem bardziej turystycznym. Wszystko tam jest porządne i
solidne, a ponieważ teren jest strzeżony na pewno jest to
zaleta. Oczywiście trzeba sie dogadać z Odratrans odnośnie
postoju. Osobiście uważam, że trudno o lepszych partnerów do
takich rozmów. W końcu kto inny jak firma od żeglugi jest w
stanie rozumieć DNW ...:)
|
|
+ powiększ |
zobacz
w GOOGLE >>> |
|
|
+ powiększ
+ powiększ |
|
|
Wrocław - Osobowice I i Port
Popowice |
Podobnie jak Port Miejski i Śluza
Szczytniki to bardzo bezpieczne miejsca. Osobowice jest pod północną
częścią mostu Milenijnego. Port Popowice rozpoczyna sie pod
południową częścią ww. mostu. Port Popowice podzielił
trochę losy portu Miejskiego. Obecnie oba te miejsca są zarządzane
przez ODRATRANS.
W związku z tym aby tam cumować trzeba sie z nimi
dogadać. Osobowice I to tzw. zimowisko barek. Gdzieś w
listopadzie spływają w to miejsce prawie wszystkie jednostki
jakie ma Odratrans. Miłe widoki dla każdego komu bliska jest
rzeka. Teren jest pod ochroną, jest woda i sporo prądu.
Praktycznie nie ma problemu z parkowaniem, a i do centrum jest
całkiem blisko. W zimie wszystko tam zamarza co sprawdziłem
osobiście wiercąc z wędkarzami w lodzie. Przy brzegu całej
tej sztucznej zatoki wbite są tzw. Larseny. To takie stalowe
grube słupy do których można zacumować. Z tych larsenów są
na stałe trapy na ląd.
Po drugiej stronie Odry na jej południowym brzegu jest Port
Popowice. Miejsce z dużą tradycją. Jeszcze Niemcy na początku
wieku zrobili tam profesjonalny port przeładunkowy, który całkiem
sprawnie działał do lat 80. Z czasem działalność typowo
portowa została prawie zaprzestana. Miejsce również z ochroną
i portiernią. Mając przedłużacz jest dostęp do prądu i
wody. Można spokojnie podjechać szambowóz. Po przez to że
wejście do portu jest niejako pod prąd jest tam bezpiecznie
przy większej wodzie. Porządne kółka cumownicze oraz
zabezpieczone nabrzeże sprawia że postój jest bezpieczny. Jeśli
zima jest ostra wszystko zamarza. Jest również spory parking.
Wszystko to jest praktycznie po środku osiedla Popowice tak
wiec wyjście po bułki zająć może max 10 minut. Klimaty są
wybitnie techniczne, a zielenie jest tylko trochę. Myślę
jednak, że za kilka lat i to miejsce będzie bardziej
turystyczne.
|
|
+ powiększ |
zobacz
w GOOGLE >>> |
|
|
+ powiększ |
|
+ powiększ
+ powiększ |
|
|
Wrocław - Port/Stocznia Kozanów
i Osobowice II |
Dwa najbardziej na zachód wysunięte
miejsce w których może cumować DNW. Kozanów to była po niemiecka
stocznia ( podobna największa w tej części europy) Po II
wojnie światowej całość terenu przejęli Rosjanie i podobnie
jak zły wpływ mieli na charaktery Polaków tak samo źle na
ich obecności skorzystała stocznia. Od lat 90 kiedy teren
przejęła policja oddano część tej uroczej zatoczki klubom
kajakarzy, którzy jednak z powodu skromnych środków wykonują
tylko niezbędne prace. Wejście do portu wymaga pogłębienia,
ale za to jest tam strasznie przyjemnie i zielono. Prąd i wodę
można mając przedłużacz można załatwić. Sąsiedztwo
policji sprawia, że przynajmniej teoretycznie może tam być
bezpiecznie. Przy dużej wodzie jest tam bardzo bezpiecznie. Zimą
woda zamarza. Drugie miejsce jest znaczenie większe i postawię
tezę, że najbardziej idealne dla DNW. Aby jednak tak sie stało
terem musi ktoś przejąć i sie nim zająć. Teraz jest to w
pewnym sensie ziemia niczyja, a kilka osób i firm toczy boje o
ten teren co ma zły wpływ na samą zatokę. Myślę, że jest
tam jak nic ze 20 ha. Jeszcze w latach 70 przy brzegu wbito
ogromną ilość larsenów. W latach świetności żegludze na
Odrze było tam zimowisko barek. Teren jest tak cudowny, że nie
da sie tego tutaj opisać. Doradzam pojechać. Na teraz nie ma
tam prądu ani wody. Za to jest sporo miejsca pod ewentualny
parking. Są nawet stare słupy po latarniach i przewodach
elektrycznych. Droga jest kiepska i po zmroku nawet ze
sporym psem bałem sie tak być. Uważam jednak, że właśnie
tam cumowanie DNW ma największy sens. Wszędzie jest zielono, a
sąsiedztwo parku Osobowickiego jest gratis. Jeśli w ciągu 2-3
lat nic tam sie nie stanie to będzie to największy wrocławski
wstyd.
|
|
+ powiększ |
zobacz
w GOOGLE >>> |
|
|
+ powiększ |
|
|
|